O czym powinnaś wiedzieć w pierwszej kolejności, gdy rozpoczynasz przygodę z ajurwedą? O tym, że podstawą zdrowia i dobrobytu Twojego ciała są dobrze funkcjonujące JELITA (nasz drugi mózg). Ajurweda uczy, że każda choroba zaczyna się od słabego ognia trawiennego (Agni).
Zdrowie rozumiem jako: brak chorób, brak dolegliwości, wysoki poziom energii, odporność, płodność. I one zależą od tego, czy masz słabe, czy mocne trawienie.
Mocne trawienie to mniej toksyn w ciele. Jeśli strawisz to, co zjadłaś, to zbędne produkty przemiany materii zostaną wydalone z moczem, potem i przez wypróżnienia. Natomiast im słabsze trawienie, tym w ciele zostaje więcej niestrawionych resztek, mówiąc ogólnie, które zamieniają się w toksyny.
Jeśli toksyn jest dużo, ciało ma problem z ich wydaleniem. Wówczas zaczynają krążyć w ciele i zaczynają się odkładać. Pojawiają się pierwsze dolegliwości, z którymi jeszcze nie idziesz do lekarza. Może to wzdęcia, zaparcia, a może strzelające stawy, zimne stopy i ręce lub może problemy ze skóra, czy szybko przybywające kilogramy.
Jak trawienie wpływa na Twoją płodność i tkanki rozrodcze?
Ajurweda uczy, że jeśli masz mocne trawienie to lepiej przyswajasz składniki odżywcze. Jesteś odżywiona = wzmocniona. Bo co z tego, że zdrowo się odżywiasz, dbasz o dietę, ale Twoje trawienie jest słabe i nie rozłoży na czynniki pierwsze pożywienia? Źle strawionego pokarmu, Twoje ciało nie przyswoi.
Dla wzmocnienia płodności to bardzo istotne. Tkanki rozrodcze są siódmym rodzajem tkanek i są odżywiane na końcu, właśnie jako siódme! Co to oznacza? Że najpierw składniki odżywcze docierają to pierwszego rodzaju tkanek. Gdy te pierwsze są odżywione, to z tego co zostało, odżywiany jest drugi rodzaj. Gdy drugi rodzaj jest odżywiony, to odżywiany jest trzeci, potem czwarty, piąty, szósty a na końcu siódmy, czyli tkanki rozrodcze. Zatem zobacz, jak mocne musi być Twoje trawienie, by starczyło składników odżywczych dla siódmego poziomu, czyli dla tkanek rozrodczych.
Zdiagnozuj się sama
Rano przed umyciem zębów przyjrzyj się swojemu językowi. Im większy nalot: biały, czasem szarawy, tym więcej toksyn w ciele. A może Twój język na obrzeżach jest pofalowany? To świadczy m.in. o słabym przyswajaniu. Zerknij na paznokcie. Jeśli widzisz podłużne pręgi na płytce paznokcia to również świadczy o tym, że nie przyswajasz pokarmów prawidłowo.
A jak z Twoimi wypróżnieniami? Według Ajurwedy normą jest regularne, bezwysiłkowe wypróżnianie się raz dziennie. Bez stymulantów typu kawa czy czarna herbata. Czy odbiega to od Twojej normy? Czy towarzyszą Ci zaparcia, problem z wypróżnianiem, nieregularność? A może odwrotnie – chodzisz do toalety dwa, trzy razy dziennie i bliższe jest to biegunce?
Na konsultacjach zawsze sprawdzam te aspekty. Są one bardzo diagnostyczne i dużo powiedzą mi o Twoim stanie zdrowia.
Co możesz zrobić już dziś, by wzmocnić trawienie, zdrowie i swoją płodność?
WSKAZÓWKA NR I
Przede wszystkim REGULARNOŚĆ: jedzenie posiłków o tej samej porze, bez podjadania. Z trawieniem jest jak ze zmywarką do naczyń. Jak włączysz program, to po godzinie nie dorzucisz brudnych naczyń, bo wiesz, że zmywarka ich nie domyje. Z naszym trawieniem jest tak samo. Układ trawienny po posiłku włącza program, czyli uruchamia odpowiednie enzymy i robi swoje. Gdy po posiłku podjadasz i dorzucasz kolejne porcje, żołądek ma większe trudności z ich strawieniem. W konsekwencji powstają toksyny (ajurwedyjskie AMA), które odkładają się w ciele i… na dłuższą metę powodują choroby.
WSKAZÓWKA NR II
CIEPŁE jedzenie. Gdy zjadasz zimny posiłek (przekąskę, kanapkę, sałatkę zamiast ugotowanego posiłku) ciało wkłada więcej energii w jego strawienie. Gotowany, ciepły posiłek jest łatwiej przyswajalny. Chcesz wzmocnić ciało, to nie dokładaj mu więcej pracy i go nie obciążaj. Ciepłe śniadanie, obiad, kolacja to podstawa.
WSKAZÓWKA NR III
Najlepsza pora na obiad, czyli największy i najbardziej złożony posiłek, to czas między 12.00 a 14.00. Wtedy nasz metabolizm działa na najwyższych obrotach. Masz ochotę zjeść coś niekorzystnego? Zjedz to właśnie w tych godzinach. Więcej o tym, w jakich godzinach zjadać posiłki, pracować, odpoczywać, przeczytasz tutaj.
WSKAZÓWKA NR IV
KOLACJĘ dobrze zjeść 2 godziny przed snem. Wieczorem Twój metabolizm już zwalnia, ogień trawienny wygasa. Dobry czas na zjedzenie ostatniego posiłku wg Ajurwedy to 18.00-19.00. Wtedy Twoje ciało ma szansę na strawienie całości zanim zaśniesz. Dzięki temu nie wytworzą się toksyny, a jak już wiesz: krążące toksyny w ciele powodują… choroby.
WSKAZÓWKA NR V
Zasada: 1/3 pokarmu + 1/3 płynu + 1/3 pusty żołądek. Jedząc posiłek, Twój żołądek powinien być wypełniony: w 1/3 pokarmem, w 1/3 płynem (zupą) a w 1/3 powinien zostać pusty. To znaczy, że się nie objadasz, aż „poczujesz żołądek”.
WSKAZÓWKA NR VI
Nie pij płynów po posiłkach. W ten sposób rozcieńczasz kwasy żołądkowe i ciało trawi gorzej i wolniej.
WSKAZÓWKA NR VII
Jedz powoli, w miłej atmosferze. Nie pod wpływem emocji. Nie na stojąco. Nigdy w biegu. Nie przed komputerem czy telefonem. Z uważnością. Dobrze przeżuwaj, bo część enzymów znajdujących się w ślinie zaczyna trawienie już ustach.
Co teraz?
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki są dla Ciebie jasne. Ale zanim przejdziesz do działania, mam dla Ciebie propozycję od czego zacząć.
- Wypisz te wskazówki , które już wcielasz w życie. Są naturalną częścią Twojego rytmu dnia. Kontynuuj je. Nie zbaczaj z kursu.
- Wypisz maksymalnie dwa pomysły, którymi zajmiesz się w pierwszej kolejności.
- Zastanów się, jakie kroki podejmiesz już teraz, aby przejść do realizacji wybranych pomysłów.
- Wyznacz sobie terminy: kiedy zaczniesz.
- Z zapałem, który prawdopodobnie w tej chwili Cię wypełnia – zrób pierwszy mały krok, który przybliży się do wzmocnienia trawienia i poprawy zdrowia.
Powodzenia! Dbaj o trawienie i ciesz się zdrowiem! Masz pytania – pisz śmiało! Dorzuć je w komentarzach. Chętnie odpowiem.